Chcesz, żeby jeszcze więcej użytkowników odpowiedziało na Twoje posty na LinkedIn, a może zastanawiasz się, jakie artykuły faktycznie będą angażujące? Kluczowe znaczenie ma przemyślana strategia oraz dopasowanie treści do potrzeb odbiorców. Dzięki temu faktycznie zwiększysz świadomość marki, a przede wszystkim pomożesz czytelnikom w zdobyciu przydatnych informacji. Skorzystaj z naszych wskazówek, a tworzenie treści na LinkedIn stanie się dla Ciebie jeszcze łatwiejsze i efektywniejsze.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego warto tworzyć treści na LinkedIn?
- 10 wskazówek, jak tworzyć angażujące treści na LinkedIn
- Jak zwiększyć zasięg i konwersję treści na LinkedIn?
Dlaczego warto tworzyć treści na LinkedIn?
LinkedIn to medium społecznościowe dla profesjonalistów, B2B, handlowców, osób poszukujących pracę i specjalistów. Tak nietypowe grono użytkowników ma ogromny wpływ na tematykę oraz rodzaj treści, jakie się tam pojawiają. Kluczowe znaczenie mają też zachowania odbiorców, którzy tworzą naprawdę zaangażowaną społeczność. Tym bardziej że logują się tam nie tylko po to, żeby się zrelaksować, ale żeby zdobyć konkretne informacje.
Atutem LinkedIn jest wykorzystany algorytm, co z pewnością spodoba się marketerom. W przeciwieństwie do YouTube czy TikToka, gdzie nadrzędnym celem jest promowanie treści, LinkedIn opiera się na połączeniu i relacji między użytkownikami. Dzięki temu po prostu opłaca się tworzyć wartościowe posty na LinkedIn, bo algorytmy dbają o wzmocnienie połączenia z każdą osobą, która widzi te treści. Tym samym na stronie głównej będzie wyświetlać jeszcze więcej opublikowanych przez Ciebie tekstów i komentarzy.
Pamiętaj o specyfice działania LinkedIn podczas tworzenia strategii treści. Wtedy z większą łatwością zwrócisz uwagę grupy docelowej. Poza tym zwiększysz lojalność odbiorców i wzbudzisz w nich zaufanie do swojej marki. Dlatego tak ważne jest tworzenie treści na LinkedIn, które angażują użytkowników.
10 wskazówek, jak tworzyć angażujące treści na LinkedIn
Zadbaj o regularne publikowanie treści
Systematyczność jest bardzo ważna, gdy tworzysz treści na LinkedIn. Dzięki temu utrzymasz zaangażowanie odbiorców przez dłuższy czas. Najskuteczniejsze jest dodawanie postów przynajmniej 2 razy w tygodniu. Choć nie jest to reguła i bez problemu możesz też częściej publikować treści.
Zwróć uwagę na to, że czas, kiedy chcesz opublikować post, ma duży wpływ na tematykę artykułów czy innych treści. Przede wszystkim kieruj się tym, czy odbiorcy znajdują się w pracy, czy może mają już czas wolny np.:
- 10:00-12:00 – w tych godzinach czytelnicy rozpoczynają pracę, więc dobrze sprawdzą się szczegółowe posty kontekstowe, możesz też zaprezentować swoją wiedzę, a nawet rozpocząć dyskusję z odbiorcami, a wtedy tego typu posty staną się kluczowym elementem strategii treści na LinkedIn;
- 15:00-18:00 – odbiorcy powoli kończą pracę, ale wciąż siedzą przy biurkach, dlatego to dobry moment na dodanie nieco bardziej eksperymentalnych postów np. artykułów udostępnionych z innych social mediów, ankiet, karuzeli obrazków czy nawet filmów.
Jeśli tworzysz treści na LinkedIn dla międzynarodowych odbiorców, to godzina publikacji powinna być jeszcze bardziej przemyślana, żeby była dopasowana do różnych stref czasowych. Pamiętaj, że regularnie i przemyślanie dodawana posty sprawią, że użytkownicy będą czekali na kolejne treści. Wtedy zwiększysz nie tylko ich zaangażowanie, ale też lojalność wobec Twojej marki.
Stosuj wezwanie do działania
Jeśli zależy Ci na zwiększeniu zaangażowania odbiorców, to w każdym poście dodaj wezwanie do działania, a tym samym zachęcisz czytelników do wyrażenia swojej opinii, wykonania konkretnych czynności itp. Bardzo często wystarczy po prostu zdanie „Co o tym sądzisz?”.
Samo dodanie wezwania do działania nie zajmuje wiele czasu, a jednak może Ci to pomóc w zwiększeniu efektywności treści na LinkedIn.
Prowadząc konto firmowe na LinkedIn możesz już z panelu LinkedIn Company oraz Products Pages dodać funkcję CTA. Do dyspozycji masz kilka opcji m.in.: „skontaktuj się z nami”, „dowiedz się więcej”, „zarejestruj się” oraz „odwiedź stronę”. Możesz też zdecydować się na wezwania do działania dopasowane do stron produktowych: „poproś o demo”, „pobierz teraz”, „rozpocznij pracę”, „wypróbuj teraz”, „dowiedz się więcej” czy „skontaktuj się z nami”. Każdy z wymienionych CTA ma wiele zastosowań, które napędzają interakcje z potencjalnymi klientami oraz ich zaangażowanie.
Zastanawiasz się, czy warto dodawać wezwanie do działania podczas tworzenia treści na LinkedIn? Najważniejszym celem jest przekonanie odbiorców do podjęcia konkretnego kroku, co ma doprowadzić do tego, że zostanie klientem lub klientką. Oprócz tego dostrzeżesz też inne korzyści CTA w postach na LinkedIn:
- zwiększenie skuteczności lejka marketingowego – wypełnia lukę między zaciekawionym odbiorcom a bardziej zaangażowanym użytkownikiem,
- łatwiejsza analiza danych – CTA dostępne na LinkedIn umożliwiają analizę danych, dzięki czemu będziesz regularnie sprawdzać skuteczność wezwania do działania,
- skuteczniejsze kierowanie klientem – wyraźnie wskażesz drogę, jaką powinien podążyć zainteresowany odbiorca.
Stosuj tagi (ale niezbyt często)
Jednym z najpotężniejszych narzędzi na LinkedIn jest tagowanie. Z pomocą tej prostej czynności możesz powiązać swoje posty z autorytetami, markami czy organizacjami z całego świata. Gdy tylko dodasz do tego jeszcze wysokiej jakości treść, to zyskasz naprawdę skuteczny przepis na sukces. Przede wszystkim jednak przyciągniesz uwagę odbiorców, wzbudzisz ich zaciekawienie i zwiększysz ich zainteresowanie swoją marką.
Możesz w całkiem łatwy i szybki sposób zaplanować tagi, jakie pojawią się przy postach. Po prostu dodaj osobną kolumnę do harmonogramu z godziną i tematem tworzonych treści na LinkedIn. Pamiętaj tylko o tym, żeby tagi i osoby, które chcesz połączyć, były tematycznie powiązane z Twoim postem.
Powinieneś kontrolować efektywność dodanych tagów. Zazwyczaj co najmniej połowa oznaczonych osób, firm itp. odpowiada na post. Jeśli ten wskaźnik jest niższy, to powinieneś zmienić strategię tagowania i jeszcze raz przemyśleć cele, jakie chcesz osiągnąć.
Komentuj, a nie udostępniaj treści
Choć każdy post na LinkedIn ma przycisk „udostępnij”, to tak naprawdę dla algorytmów taka czynność ma znacznie mniejszą moc w porównaniu do komentarzy. Dlatego, jeśli chcesz zwiększyć swoje zasięgi, budować połączenia z odbiorcami i wzbudzać ich zainteresowanie, to po prostu zignoruj opcję „udostępnij”. Nadal niewielu twórców treści na LinkedIn o tym wie, więc gdy zastosujesz się do naszych porad, to z pewnością zyskasz sporą przewagę nad swoją konkurencją.
Sposobem na odniesienie sukcesu na LinkedIn są komentarze. W końcu sprawiają, że posty są automatycznie udostępniane na Twoim profilu. Dzięki temu tak naprawdę wykonujesz dwie czynności, a nie jedną. Właśnie z tego powodu Twoim celem powinno być zachęcenie odbiorców do komentowania postów, bo wtedy treści trafią do znacznie szerszego grona użytkowników.
Dodawanie komentarzy przez odbiorców można porównać do efektu śnieżnej kuli. Na początku na post zareaguje jedna osoba, ale gdy już to zrobi, to treści pojawią się także innym osobom. Później one zaczną pisać komentarze, co sprawi, że liczba zaangażowanych użytkowników stopniowo będzie rosła. Co więcej, gdy ktoś nowy zareaguje na post, to pozostali komentujący otrzymają powiadomienie. To świetna zachęta do kontynuowania rozmowy i sposób na pobudzanie czytelników do dalszych aktywności.
Zwróć również uwagę na to, że dla LinkedIn komentarze to sygnał powiązania z daną osobą. Dlatego osoba, która skomentuje Twój post, prawdopodobnie w przyszłości zobaczy kolejne stworzone przez Ciebie treści.
Wykorzystaj tryb LinkedIn Creator
Od 2021 roku na LinkedIn możesz korzystać z trybu twórcy, który zapewnia dostęp do wielu ciekawych i naprawdę przydatnych funkcji. Przede wszystkim LinkedIn Creator jest przeznaczony do osób regularnie publikujących treści w tym serwisie, a także dla marketerów i przedsiębiorców. To też dobra opcja dla Ciebie, jeśli chcesz analizować wyniki postów, a do tego budować grono zaangażowanych odbiorców.
Wystarczy, że włączysz tryb autora, a serwis sam poprowadzi Cię przez pozostałe kroki.
Zastanawiasz się, jakie zalety ma tryb twórcy na LinkedIn? Zatem poznaj najważniejsze atuty tego rozwiązania.
- Więcej przestrzeni do wykorzystania – podczas edytowania trybu twórcy możesz wybrać maks. 5 hashtagów, które będą dodane do Twojego profilu. Dzięki temu, że są oddzielone od Twojej biografii, zyskujesz więcej przestrzeni na opis itp.
- Koncentracja na obserwujących – tryb twórcy sprawia, że domyślnie wyświetla się liczba osób obserwujących Twój profil, co zwiększa Twój autorytet. Poza tym każda osoba odwiedzająca Twój profil zostanie poproszona o obserwację, a nie połączenie się.
- Treść na pierwszym miejscu – włączając tryb twórcy, sprawisz, że zmieni się kolejność pół w obrębie Twojego profilu. Na samej górze będą wyświetlały się stworzone treści na LinkedIn i ostatnie aktywności.
Algorytm LinkedIn faworyzuje użytkowników, którzy samodzielnie tworzą treści, a nie opierają się jedynie na ich udostępnianiu. Dlatego, jeśli chcesz być liderem, to postaw na autorskie, merytoryczne i angażujące posty, a wtedy Twoje teksty będą wyświetlały się większej grupie odbiorców.
Publikuj posty o zróżnicowanej tematyce
Chcesz tworzyć treści na LinkedIn, które faktycznie angażują odbiorców? W takim razie pamiętaj o tym już na etapie budowania strategii komunikacji. Jedną z najczęściej stosowanych metod jest harmonogram postów z tematyką dostosowaną do Twoich odbiorców. Przygotowaliśmy dla Ciebie przykładowy plan z inspiracjami:
- Poniedziałek – to jeden z najtrudniejszych dni w tygodniu, więc zamiast szczegółowych informacji postaw na inspirację. W tym celu może posłużyć Twoja osobista historia lub opowieść o innych osobach powiązanych z Twoją branżą. Niech staną się dobrym wzorem do pracy i realizacji kolejnych wyzwań.
- Wtorek – praca już dobrze się rozwinęła, więc pora przekazać czytelnikom sztuczki, wskazówki i tipy, które przydadzą im się podczas pracy. Możesz np. stworzyć serię cotygodniowych postów, gdzie opiszesz poszczególne narzędzia – koniecznie wykorzystywane i sprawdzone przez Ciebie.
- Środa – to doskonały dzień na podzielenie się jeszcze bardziej praktycznymi i szczegółowymi informacjami. Dlatego w artykułach zawrzyj porady oraz wskazówki dla innych twórców. Opowiedz o tym, skąd wziął się pomysł na Twoją markę, jak do tego doszedłeś lub doszłaś, z jakimi trudnościami trzeba się zmierzyć na początku itp.
- Czwartek – skup się na celu oraz ofercie swojej marki. Świetnie sprawdzą się treści na LinkedIn nawiązujące do misji firmy, produktów czy nowości, które planujesz wprowadzić lub już są dostępne w Twoim sklepie.
- Piątek – Twoi czytelnicy z pewnością są już gotowi na weekend, dlatego zdecyduj się na luźne treści, pozdrów osoby, które najczęściej komentowały posty bądź opowiedz historię na temat swojej społeczności. Warto też polecić inspirujące profile oraz wartościowe kursy i szkolenia.
- Weekendy – nie każdy autor decyduje się na publikowanie treści w weekendy, ale jeśli Ci na tym zależy, to przyjmij dość luźny styl, eksperymentuj tematami i formami. Sięgaj też po tematy pokrewne z Twoją branżą.
Pamiętaj, że najważniejszym celem treści na LinkedIn, jest to, żeby były wciągające, a jednocześnie różnorodne. Właśnie wtedy angażują większe grono społeczności, a odbiorcy z chęcią będą czekali na posty, które publikujesz w konkretny dzień tygodnia.
Przemyśl tematykę treści
Czym inspirować się podczas tworzenia tematów? Gdy już poznasz i zdefiniujesz swoich odbiorców, to z pewnością szybko zrozumiesz, czego potrzebują. Dobrym źródłem informacji są komentarze. Jeśli w ich treści pojawiają się pytania od czytelników bądź dostrzeżesz potrzebę dłuższego tłumaczenia jakichś cech lub właściwości produktów, to koniecznie napisz na ten temat artykuł na LinkedIn. Dzięki temu zautomatyzujesz swoją pracę, wyjaśnisz nurtujące kwestie, a przede wszystkim dopasujesz tworzone treści na LinkedIn do wymogów odbiorców.
Możesz skorzystać z narzędzi, które ułatwią Ci znalezienie interesującego tematu np.:
- Trendy Google – z pomocą tego narzędzia dowiesz się, czego Internauci szukają, możesz z łatwością zawęzić wyniki do Polski bądź śledzić wyniki z całego świata;
- Alerty Google – ułatwia monitorowanie Internetu, biorąc pod uwagę wyznaczone tematy;
- Google News – dostarcza informacji o aktualnych wydarzeniach nie tylko z Polski, ale również z całego świata.
Oczywiście popularne są generatory pomysłów typu Portent, Blog Topic Generator, a także Answer the public. Z pomocą tych narzędzi z ogromną łatwością znajdziesz tematy, które są chętnie klikane, a tym samym tworzenie treści na LinkedIn stanie się znacznie łatwiejsze i efektywniejsze.
Stosuj najlepiej działające formaty treści
Tworzenie treści na LinkedIn powinno być maksymalnie skupione na tekstach, bo właśnie takie posty cieszą się największą popularnością użytkowników. Jednak nie oznacza to, że powinieneś ograniczać się jedynie do tego formatu. W końcu lekkie odświeżenie wzbudzi zainteresowanie i przyciągnie uwagę odbiorców. Nie eksperymentuj jednak za bardzo, tylko sięgnij po rozwiązania, które sprawdzają się w tym medium społecznościowym np. karuzele i filmy. Przygotowaliśmy dla Ciebie kilka porad, dzięki którym stworzysz atrakcyjne treści.
Posty tekstowe
Zazwyczaj treści na LinkedIn są dość długie, bo mają ok. 700-1300 znaków ze spacjami, dzięki czemu są ponad 10 razy dłuższe od np. tweeta. Pozwoli Ci to na przekazanie jeszcze większej ilości informacji, a jednocześnie posty są na tyle zwięzłe, że odbiorcy nie muszą poświęcać zbyt wiele czasu na ich czytanie.
Pamiętaj tylko o czytelnym zaprojektowaniu treści. Najlepiej podziel tekst na krótkie akapity – przynajmniej 5 lub 6, które będą się składały z kilku wersów. Taki artykuł z pewnością będzie przejrzysty dla odbiorców.
Jeszcze przed opublikowaniem posta ponownie go przeczytaj i zastanów się, które zdania są ważne, merytoryczne i przyciągną uwagę użytkowników. Zadbaj o to, żeby właśnie te fragmenty znalazły się na początku – najlepiej w dwóch pierwszych wersach. To właśnie te początkowe zdania są wyświetlane na stronie głównej, więc ma stanowić zachętę do przeczytania dalszej części artykułu. Z pewnością wzbudzisz jeszcze większe zaciekawienie, gdy na tekst rozpoczniesz od kontrowersyjnego stwierdzenia, pytania lub istotnej wskazówki.
Wideo
Formaty wideo zyskują coraz większą popularność na LinkedIn. Tworzenie treści tego typu wymaga jeszcze więcej zaangażowania, a jednocześnie stanowi naprawdę ciekawe urozmaicenie i jest zgodne z trendami.
Podobnie jak w przypadku tekstów, tak również treści wideo powinny zaczynać się od haczyka, czyli stwierdzenia, które przyciągnie uwagę odbiorców. Reszta filmu niech ma bardziej skondensowany charakter – może wykorzystać nieco bardziej zgryźliwy język w porównaniu do artykułu.
Najskuteczniejsze filmy na LinkedIn mają mniej niż 30 sekund. Choć oczywiście możesz tworzyć dłuższe materiały wideo, to jednak trudniej jest wtedy zatrzymać widzów. Szczególnie pamiętaj o tym, jeśli Twoim celem jest zwiększenie liczby reakcji, komentarzy i wrażeń.
Karuzele obrazów
Karuzele obrazów to bardzo wszechstronne treści na LinkedIn. W końcu z ich pomocą możesz udostępniać m.in.:
- slajdy, prezentujące Twoją firmę,
- sekwencję zdjęć, które opowiadają konkretną historię,
- zrzuty ekranu postów z pozostałych mediów społecznościowych,
- zrzuty ekranu komentarzy pozostawionych pod Twoimi postami.
Zadbaj o wysoką jakość karuzeli obrazów, bo właśnie takie zdjęcia przyciągają uwagę i zachęcają do reakcji. Dobrze sprawdzają się zdjęcia dopasowane do identyfikacji wizualnej marki. W tym celu możesz skorzystać z wielu popularnych programów np. Canva, Desygner, Piktochart oraz Adobe Spark. Tak naprawdę nawet obrazki podrasowane w Power Point zyskają atrakcyjny wygląd.
Skorzystaj też z banków darmowych zdjęć typu Pixabay, Pexels czy Unsplash. Dostępne są również płatne zdjęcia stockowe z np. iStockPhoto lub Adobe Stock.
Inspiracji do karuzel szukaj na Pinterest. Właśnie na tym portalu znajdziesz najwięcej ciekawych pomysłów na grafiki – od kolorów, po zdjęcia, a skończywszy na tematach i aktualnych trendach.
Opracuj tekst z myślą o użytkownikach
Pamiętaj, że najważniejszym celem tworzenia treści na LinkedIn jest to, żeby były stworzone z myślą o potrzebach użytkowników. Dlatego zacznij od przeanalizowania konkurencji, a dzięki temu zyskasz odpowiedzi na wiele istotnych pytań: co inspiruje odbiorców do działania, na jakie pytania reagują najczęściej, co zachęca ich do rozmowy i jakie tematy wzbudzają największe zainteresowanie. Postaraj się wysunąć wnioski, a dzięki temu przekonasz się, które kwestie powinieneś poruszyć na swoim koncie.
Oprócz tematyki treści zwróć uwagę na styl chętnie czytanych wypowiedzi. Wtedy dowiesz się, jakie słownictwo oraz język jest preferowany przez Twoją grupę docelową.
Skoro zależy Ci na tym, żeby treści na LinkedIn były dopasowane do grupy odbiorczej, musisz najpierw określić, do kogo właściwie chcesz trafić. W tym celu powinieneś stworzyć charakterystykę potencjalnego czytelnika. Weź wtedy pod uwagę:
- wiek,
- płeć,
- stanowisko pracy,
- hobby i zainteresowania,
- wykształcenie.
Upewnij się, że Twoja grupa docelowa korzysta z LinkedIn. Znajdź też sposób na wyróżnienie się przy pomocy np. ciekawych grafik, angażujących form treści, stosowanego słownictwa czy poruszanych tematów.
Analizuj i korzystaj z danych
Tworzenie treści na LinkedIn to nie jest jedyny aspekt, który musisz wziąć pod uwagę podczas zwiększania zainteresowania użytkowników. Pamiętaj też o regularnym badaniu ich zaangażowania. Możesz to sprawdzić w bardzo łatwy sposób, ponieważ wystarczy, że zsumujesz liczbę wszystkich komentarzy, polubień i udostępnień, a następnie podzielisz przez zasięg publikacji. Najlepiej, gdy weźmiesz pod uwagę dane z kilku postów w różnych odstępach czasowych. W ten sposób będziesz mógł sprawdzić, jak zmienia się zaangażowanie czytelników.
Z pomocą wskaźnika zaangażowania dowiesz się, czy posty są efektywne, a Twoja strategia komunikacji na LinkedIn jest skuteczna. Jeśli jesteś obecny na różnych portalach społecznościowych, to dowiesz się także, na którym z nich poziom zaangażowania jest największy. Regularna analiza treści pozwoli Ci także określić, jakie tematy cieszyły się powodzeniem. Z pewnością pomoże Ci to w tworzeniu jeszcze lepszych i trafniejszych postów.
Nie musisz samodzielnie obliczać wskaźnika zaangażowania na LinkedIn. W końcu portal udostępnia Ci za darmo wiele danych, które możesz przeanalizować. Wtedy dowiesz się, ile osób odwiedziło Twój profil w konkretnym przedziale czasowym, które firmy zainteresowały się Twoją działalnością, a nawet kto dokładnie śledził Twój profil. Z pomocą takich informacji dowiesz się, czy działania na LinkedIn pozwoliły Ci dotrzeć do odpowiednich osób. Ciekawym rozwiązaniem jest też płatne narzędzie Podawaa, które służy do szczegółowej analizy danych na LinkedIn.
Jak zwiększyć zasięg i konwersję treści na LinkedIn?
Tworzysz ciekawe, merytoryczne i angażujące treści na LinkedIn, ale one nie zmieniają się w konwersję? Źródłem tego problemu może być dość prosta sprawa, czyli złe przygotowanie profilu. Pamiętaj, że to właśnie konto na LinkedIn ma zwiększyć Twoją wiarygodność i zachęcić odbiorców do skorzystania z usługi lub zamówienia produktu. Z pewnością poprawisz zasięgi, a przede wszystkim wpłyniesz pozytywnie na konwersję, jeśli:
- stworzysz profil w kilku wersjach językowych – najlepiej polskim i angielskim,
- nie będziesz powielać treści udostępnionych lub napisanych przez innych użytkowników – postaraj się wnieść coś nowego do branży bądź przedstaw znany temat w nieco bardziej nowatorski sposób,
- zadbasz o prezencję firmy poprzez oryginalny wizerunek – jeszcze mocniej go podkreślisz, gdy stworzysz identyfikację wizualną, która będzie widoczna na grafikach i obrazkach w obrębie profilu,
- będziesz aktywnie uczestniczyć w dyskusjach na innych profilach,
- będziesz stosować skrócone linki w swoich postach np. bity.ly,
- regularnie będziesz wykorzystywać narzędzia, jakie są dostępne na LinkedIn,
- zaprezentujesz produkty i usługi w atrakcyjny sposób – najlepiej, jeśli wykorzystasz w tym celu USP, czyli unikalną propozycję sprzedaży.
Gdy zastosujesz się do tych zasad, to zwiększysz zaangażowanie odbiorców, a do tego dostrzeżesz wzrost konwersji. Wtedy treści na LinkedIn zaczną sprzedawać.